Hej :) Zaklinamy dobre dni, jest 8:04, na 7 byłam w szkole napisać kartkówkę i teraz mam jeszcze odrobinę czasu w domu, bo wróciłam. Dzisiaj do szkoły idę w sukience. Staram się zaakceptować swój wygląd. Wiem, że będzie jeszcze lepiej, ale i tak za mną już długa droga i czas, by w końcu się lepiej poczuć. Nie ma co się zamartwiać opinią innych. Wczoraj też pomalowałam paznokcie na fajny neonowy kolorek. Lubię czasem po prostu fajnie się ze sobą czuć :)
Mam na dzisiaj plan tego co będę jeść, na razie jestem po śniadaniu. Mam nadzieję, że nie zawalę i dam z siebie wszystko. Pogoda już ładna, teraz tylko czekam na koniec lekcji i pójście, a raczej pojechanie z mamą na zakupy. Wsiadamy na rower i musimy pojechać na pocztę, a później do sklepów i zrobić zakupy na najbliższe dni.
Dobrego dnia wam życzę :)
Fajna optymistyczna notka, mnie ostatnio ciągnie na zakupy, żeby odświeżyć swoją szafę i też cieszyć się z czegoś nowego i tego jak w tym wyglądam. Dawno nie miałam takiego poczucia, że jest mi w czymś dobrze, mam nadzieję, że niedługo to się zmieni i też, któregoś dnia wyciągnę z zadowoleniem sukienkę i ubiorę się w nią bez żadnych kompleksów. http://a-w-glowie-tylko-krytyczne-mysli.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńtak miło mi się to czytało! cieszę się, że dobrze się czułaś i nie martwiłaś opinią innych. z resztą, jestem pewna, że nikt nic złego nie pomyślał, bo jeśli się nosi coś pewnie, to nikt nie zauważy mankamentów. na pewno wyglądałaś ślicznie :*
OdpowiedzUsuńŚwietnie, cieszę się z twojego szczęścia ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam sukienki, ale źle się w nich czuję :(