niedziela, 11 maja 2014

#34

Hej, dzisiaj trochę lepiej, ale i tak mój nastrój jakoś tak padł. Nie potrafię tego określić, ale nie jest już tak pozytywnie jak było jeszcze jakiś czas temu jak zaczynałam posta pisząc "kolejny dobry dzień".
Wstałam po 10, zjadłam śniadanie i dopiero przy ubieraniu się zważyłam. Wiem, że lepiej przed śniadaniem... Waga z godziny 11? 64,1 kg. Możliwe, że tak szybko spada? Jeszcze u lekarza, czyli jakiś niecały tydzień temu 65,7 kg o.O. Nie to żebym miała coś przeciwko, ale jakoś tak sama nie mogę w to uwierzyć.
Dzisiaj był grill, jak zwykle. Mam idealnie zaplanowany dzień i wychodzi jak zwykle. Ale w sumie nic mi ten grill nie zepsuł, a nawet wyszło lepiej niż jakbym przy planie została, więc nie ma tragedii.

Bilans:
-płatki fitness + mleko bez laktozy 110 kcal
-jabłko 36 kcal
-trochę mizerii 20 kcal
-malutki ''udzik'' z kurczaka (bez kości, bez skóry) 100? kcal/ może mnie, ale wole dać tyle
-herbata czerwona i mięta
mam nadzieję, że już nic nie dojem
Razem: 266/700
Dzisiaj lepiej, ale jeszcze muszę sobie poradzić z tym, że jak coś przygotowuję to kuszę się żeby coś spróbować. Takie podjadanie może się źle skończyć, dzisiaj na szczęście były to 2 plasterki ogórka, więc luz.

Ćwiczenia:
-330 x na skakance
-10 przysiadów
-10 skłonów
dodatkowo jak wracałam do domu to weszłam po schodach (3. piętro) zawsze coś ;)
zaraz idę na dwór, więc jeszcze połażę
Trzymajcie się :*

8 komentarzy:

  1. Super ci idzie :) na pewno tyle schudłaś, choć mogla to byc sama woda.
    Ale to zawsze coś ;3
    Świetny bilans <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie Ci idzie kochana, trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  3. mam nadzieję, że szybko wróci ci optymizm i dobry humor. świetnie, że waga spadła! i piękny bilansik :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę spadku wagi, chociaż w takim szybkim tempie to raczej krótkotrwałe, szczerze powiedziawszy, a jednak widać, że coś ze sobą robisz, a Twoje ciało dąży do perfekcji. Mam nadzieję, że świetny nastrój szybko wróci. Bilans śliczny, jesteś bardzo silna. Trzymaj się, kruszynko x

    OdpowiedzUsuń
  5. bilans piękny :**
    Oby humor Ci szybko wrócił :*
    Trzymaj się <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciesz się kochana, że waga spada :) Bilanse super ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Super bilans. Gratuluje, że waga spada tak szybko :))
    Mam nadzieje, że humor Ci wróci. Powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny bilans, gratuluję spadku wagi?
    Lepiej ci po mleku bez laktozy niż zwykłym, i jak ono smakuje ? :)
    Pozdrawiam =]

    OdpowiedzUsuń