poniedziałek, 28 kwietnia 2014

#20 Maj

SGD kończę 6.05 i wtedy też wdrażam w życie plan "Maj". Chcę ułożyć swój własny plan. Tak jak ktoś kiedyś ułożył HSGD, SGD. Obecnie jestem niby na SGD, ale i tak bardziej swoje bilanse prowadzę. Jest napisane 600, a ja jem 200... To chyba nie o to chodzi. Dlatego pomyślałam, że wdrożę coś swojego :) Oto są ogólne zasady:

-ograniczam smażenie do minimum,
-piję więcej wody,
-co najmniej 3 razy w tygodniu ćwiczę "mocniej"? Tj. bieganie, rower, marszobieg, wf, ćwiczenia z płytą itp., chyba każda z nas intuicyjnie wie co oznaczają takie mocniejsze ćwiczenia,
-jak najwięcej ruchu, tak ogólnie np. dodatkowe przejście po schodach, spacery, łatwe ćwiczenia w domu typu 50 brzuszków + przysiady,
-warzywa, owoce, 
-muszę zjeść śniadanie, dobrze jeśli będzie większe niż opcjonalna kolacja,
- limit max. 650 kcal w tygodniu, a w weekend max. 700 ( to nie znaczy, że muszę się zbliżać do granic),
-nie jem nic czekoladowego, tłustego,
-pilnuję karteczek.
Na którymś blogu natrafiłam na świetny według mnie pomysł. Dziewczyna pisała, że będzie robić sobie karteczki z hasłami np. "dzisiaj 2 l wody", "dzisiaj idziesz na rower"
Pomyślałam, że również porobię takie kartki i będę je losować wieczorem żeby wiedzieć co mnie jutro czeka :) W sumie jak to będzie dokładniej wyglądało to się okaże dopiero w praniu. Na kartce będzie mogło być napisane np. " przymusowe 30 skoków na skakance" i nawet jeśli wracam danego dnia z biegania to skaczę i nie marudzę. Doszłam również do wniosku, że mogę zrobić "-100 kcal" i wtedy zmniejszam limit na dany dzień. Nie wiem już jak wam to lepiej wyjaśnić. Jak wspomniałam, wszystko się okaże w czasie. Jeśli mi się jakieś zasady przypomną lub coś jeszcze nowego wymyślę to oczywiście dopiszę, bo do 6. maja jeszcze troszkę czasu. Ale tak ogólnie to co o tym sądzicie ? 

5 komentarzy:

  1. Jeej, świetny pomysł z tymi karteczkami! Też tak zrobię. ^.^ A co do diety to podoba mi się Twój plan, zgadzam się że gdy tak bardzo odchodzi się od limitów - zamiast 600 jesz 200 itp. to lepiej zmienić. Powodzenia :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysł z tymi karteczkami
    Powodzenia z dietą =]

    OdpowiedzUsuń
  3. Karteczki wprowadzam od jutra w życie! Świetna sprawa :) ja osobiście wolałabym jakąś dietę ułożoną przez kogoś, bo wtedy, nie wiem dlaczego, ale łatwiej byłoby mi jej przestrzegać :) swoją dietę pewnie potraktowałabym jak jakieś bazgrołki :) w każdym razie trzymam za Ciebie kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się ta loteria, chociaż nie wiadomo gdzie to trzymać :) Nigdy bym na to sama nie wpadła :)
    powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  5. genialny pomysł :) z tymi karteczkami to na prawdę świetne :)
    Trzymam kciuki :*

    OdpowiedzUsuń