Hej dziewczyny, dzisiaj w końcu dobre wieści! Jak na razie zjadłam 3 jabłka, planuję jeszcze 1 lub może 2, to zależy, czy będę głodna. Do jedzenia mnie nie ciągnie, mam nadzieję, że tak zostanie i w końcu wezmę się w garść ;) Dzisiaj piękna pogoda, w szkole idzie mi coraz lepiej, jeszcze tylko z historii się ogarnąć i dam radę. Jutro jestem cały dzień sama w domu, spokój do 21 <3 Planuję nie zjeść obiadu, bo na obiad filet z kurczaka, może za to trochę rosołku? Albo w ogóle obiadu nie ruszę, to się okaże :) Trzymajcie się chudo :*
Edit.
Dzisiejszy dzień jak najbardziej udany, zjadłam 4 jabłka, owszem, dzięki nim głodu nie czułam dlatego było to łatwiejsze niż głodówka :)
19. dzień SGD 144 kcal/ 500 kcal
Myślę, że już teraz można spokojnie wszystko zacząć na świeżo. Może być tylko lepiej ^^
Dzisiaj ćwiczeń nie było, ponieważ długo byłam z moimi przyjaciółmi na świeżym powietrzu, polana, koc, moje ostatnie jabłuszko i woda = idealne późne popołudnie :)
Głodna pewnie dzięki jabłkom nie jesteś, mają dużo błonnika :)
OdpowiedzUsuńJest dobrze :) Trzymaj się <3 ;*
Dobrze Ci idzie kochana! Trzymaj się chudziutko :*
OdpowiedzUsuńWow, świetnie Ci poszło. Jabłka są dobre, zdrowe i oczyszczają :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny bilans!
Trzymaj się, pozdrawiam :*
Powodzenia, tak świetnie ci idzie, a z Twojej notki bije taka siła, że sama czuję się zainspirowana!
OdpowiedzUsuńPowodzenia